Formacja 2017 – Medytacja II

Na drodze krzyżowej Jezusa z Matką Bolesną

UCIECZKA DO EGIPTU

  1. Gdy oni odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić» Mt 2,13

Niewinne Dziecko narodzone w Betlejem przez rządnego władzy Heroda jest postrzegane jako zagrożenie, dlatego ten mobilizuje swoich dworzan do zabicia zapowiedzianego króla Izraela. Maryja wie, że Jezus nie podejmie starań o ziemskie trony, że rozpaczliwa ochrona swej pozycji przez Heroda jest nieuzasadniona. Zdaje się jednak na wolę swego Męża, aby ocalić Jezusa od śmierci. Jakąż walkę musi stoczyć w swej duszy, aby wraz z odejściem z ziemi ojczystej nie zabrać urazy i żalu do opętanego żądzą władzy monarchy. Łatwiej jest opuścić miejsca czy też relacje w sensie zewnętrznym, unikając spotkań i rozmów, niż  nie chować w pamięci poczucia krzywdy i niesprawiedliwości.

Jak reaguję na niepomyślne zdarzenia w moim życiu? Jakie odczucia rodzą się w sercu wobec tych, którzy wywołują zagrożenie dla mojego życia i tych, których kocham?

  1. „On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu;tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego”. Mt 2, 14-15 

 Nienawiść Heroda zmusza całą rodzinę do opuszczenia swego kraju i pobyt na obczyźnie. Ubóstwo stajni, w której narodził się Jezus jest niczym w porównaniu z niebezpieczeństwem wędrówki do Egiptu i znalezienia tam schronienia. Święta Rodzina w ten sposób dzieli los swoich przodków, czyli Jakuba i Jego synów, którzy w Egipcie szukali ocalenia. Maryja uczy się odczytywać sens bolesnych doświadczeń oraz uczy się poddania Bogu, który wyznacza miejsca i czas na rozwiązanie trudnych spraw.

Na ile uczę się odczytywać w kolejach mojego życia zapis Bożej woli i Jego zamysłów? Jakie trudne doświadczenia życiowe wymazuję z pamięci jako przeklęte i złe? Do kogo wciąż noszę urazę za wyświadczone mi i moich bliskim zło?

  1. „Gdy oni się zbliżyli, powtórzył: Ja jestem Józef, brat wasz, to ja jestem tym, którego sprzedaliście do Egiptu. Ale teraz nie smućcie się i nie wyrzucajcie sobie, żeście mnie sprzedali. Bo dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami. … Zatem nie wyście mnie tu posłali, lecz Bóg, który też uczynił mnie doradcą faraona, panem całego jego domu i władcą całego Egiptu”. Rdz 45, 5-8

 Historia Józefa sprzedanego przez swych braci w niewolę kupcom izmaelskim może nawiązywać do tych wszystkich sytuacji w naszym życiu, gdy jesteś jakby skazani na rozłąkę z najbliższymi, utratę poczucia życiowego bezpieczeństwa, doświadczenie nieuzasadnionej z naszego Punku widzenia krzywdy i przemocy. Święta Rodzina patronuje wszystkim uchodźcom, emigrantom zarobkowym, ludziom pozbawianym brutalnie pracy i domu. Jeżeli uda się nam odczytać Boski sens tych zdarzeń, możemy odkryć niezwykłe działanie Bożej Opatrzności, ukryte pod zasłoną bólu i zagubienia.

Na ile potrafię odczytywać działanie Bożej Opatrzności w trudnych doświadczeniach życia? Które ze zdarzeń wciąż pozostaje zakodowaną informacją? Czy potrafię cierpliwie czekać na Boże wyjaśnienie? Czy zgadzam się na niezrozumienie niektórych Bożych zamysłów wobec mnie?

Możliwość komentowania została wyłączona.